edycja księżniczkowa
/huhu/
Other urls found in this thread:
fajnie
błogosławię stópkami
tutaj postuje tutaj jest mój dom
fajny brzuszek
ogólnie plan jest taki że jak mam ochotę się zesrać to robię to tam żeby głupi miał zajęcie a pełna kulturka jest tu
a tak szczerze anony, to w jakiej sytuacji według was bylibyście zdolni zagadać na spontanie do julki, która wam się spodobała tak na ulicy?
W sensie jakie warunki musiałyby zaistnieć wokół was, nie wewnątrz was, więc nadal jesteście spierdonami w tej hipotetycznej sytuacji.
u mnie to na pewno nie mogłaby być otoczona przez swoje stado psiapsiółek i przed zagadaniem przynajmniej pokazać, że mnie widzi i nie jestem niewidzialny.
dosłownie cała ludzkość oprócz mnie i jej by musiała zniknąć, wtedy bym miał wyjebane na tyle żeby podejść
zostawiam ludzi w spokoju i oczekuję w zamian tego samego
nie ma takich warunków które by to zmieniły, i tak będę się wstydził że wyjdę na kripa. może jakbyśmy na siebie wpadli tak że już nie można ominąć small talka, byłaby samotna + sprawiała przyjazne wrażenie
jest sama
nie wygląda na zajętą
będziemy razem w jednym miejscu przez długi czas, najmniej godzina
nie ma dużo ludzi wokół
no rozumiem o co chodzi, ale spróbujmy to trochę urealistycznić.
To załóżmy, że jedziecie sobie autobusem trochę jak w i ty pierwszy zauważasz, że ukradkiem na ciebie spogląda, potem na chwilkę i niechcący wasze spojrzenia się spotykają i lekko się uśmiecha.
To wtedy by anone zagadał, nawet przynajmniej wysiadając? Wtedy inni mają wyjebane i się śpieszą gdziekolwiek, więc tak jakby ich nie było
u mnie niemal tak samo, tylko według mnie twój drugi i trzeci warunek się nieco pokrywają, ponieważ jeśli nie jest zajęta to też nigdzie się jej raczej nie śpieszy.
czekalbym na jej ruch żbsz, nawet jakby mi się podobała to jest mi tak dobrze samemu że nie będę się wygłupiał
Mam ochotę obejrzeć My Little Pony...
nie zagadałbym niezależnie od warunków
na serio gadanie do przypadkowych ludzi uchodzi za normalność? ktoś ci sie podoba to raczej nie jest to znak że macie ze sobą coś wspólnego
Nice
nocną herbatkę sobie zaparze
>herbatkę
dobry pomysł! Smacznego!
lamusy 2-na-1 poszły spać?
heh, zbyt łatwe
nie mogę się doczekać gdy już wrócę do Polski i zjem paluszki
no jest druga i dalej nie chce mi się spać
tak samo tu
sobie czytam baśnie do snu
pierwsza jest dopiero
to nieźle masz tam w przeszłości
O kurw*, czy to prawdziwe??
poratuj krystiana diasporak
kuuurwa mordy zapomniałam portfela prześlijcie troche bitkojnuw oddam z nawiązkom