/polska/

edycja nocna ku pamięci boczka i jego stojaka

Attached: 1601038326850.png (650x976, 1.22M)

Other urls found in this thread:

youtu.be/dFttaXuC0BM?t=61
rossmann.pl/Produkt/Peelingi-do-twarzy/Selfie-Project-czarna-maska-peel-off-50-g,269029,8695
youtube.com/watch?v=wGRJFMHi6ZM
twitter.com/NSFWRedditImage

jakiego stojaka miałby boczek? albo ta menda paździoch? a ferdek?

nocny mocny xD

mam podobnie
o ile z bardzo krótkimi włosami jest ok, to z dłuższymi np po 2 miesiącach to chujowo wygląda

dzięki, obczaję później

youtu.be/dFttaXuC0BM?t=61

jak dzisiaj taki zdrowotny robimy to czy któryś z was używał maseczki na ryj do wyciągania syfów?
bo kusi mnie żeby tego spróbować, ale nie wiem czy to nie scam
np rossmann.pl/Produkt/Peelingi-do-twarzy/Selfie-Project-czarna-maska-peel-off-50-g,269029,8695

zajebiste

youtube.com/watch?v=wGRJFMHi6ZM

pytanie do userów mieszczuchów. macie coś takiego jak "ubrania domowe" w których nigdzie nie wychodzicie? bo na wsi mieszkam i jak się chodzi po podwórku czy idzie do sąsiada to się w starych dresach chodzi a jak się do miasta jedzie to już jednak lepiej ubranym. a jako, że miastowi ciągle są w mieście to stąd te pytanie

niech odpoczywa

mam stare albo czasem podziurawione rzeczy
w starych tshirtach np śpie

zgadnij

Jutro mam wykład z "Komunikacja społeczna i aktywizacja zawodowa", więc odpalę rano i pójdę w kimę na 100 minut

nie wiem. no jakbym miał po domu w dresie starym chodzić a żeby wyjść 50 metrów do żabki bym się musiał przebrać to by mi się nie chciało. ale z drugiej strony dżinsy nie wygodne do lurkowania 24/7
trudne pytanie

po domu chodze w dresach i do żabki czy paczkomatu też tak wychodze ale np do pracy już bym coś lepszego założył

wykłady są nieobowiązkowe

"na pierwszym semestrze są"
no chyba że wykładowca pozwoli ileś tam nieobecności, niektórzy w ogóle o tym nie mówili, niektórzy mówili że tam 2 czy 3 wykłady można se nie przyjść, a inni że np. na 2/3 wykładów trzeba być

no część ludzi tylko do żabki 2 minuty to wciąż po domowemu
i wiadomo nie każdy nosi co innego w domu niż na mieście, bo przecie nie ujebią się tak w domu jak wieśniak na polu to se mogą zostać w tym samym jak tak lubią

wytłumacz to dziadom prowansalskim starszym od budynku uczelni

gówno zawsze tak mówili i będą mówić
nawet czasem listy obecności puszczali ale koniec końców nic to nie zmieniało, chyba że chciałeś ewentualnie być zwolnionym z egzaminu, a prowadzący ćwiczenia był też wykładowcą czyli w chuj rzadko

wolę na I semestrze i tak być na wykładach, póki nie ogarnę co i jak to wszystko działa

dobry goj, też taki byłem z pół pierwszego semestru

Attached: yy.jfif.jpg (1280x720, 113.72K)

bardzo zależy od uczelni ale i przede wszystkim kierunku/wydziału
np. są takie kierunki że jest lista obecności na wykładzie i to potem jest warunkiem dopuszczenia do egzaminu
jak nie masz dość kolegów żeby wiedzieć jak sprawy potrafią wyglądać to nie mów w absolutach

spodnie dresowe i koszulka albo jak zimno bluza z kapturem to jest optymalny strój domowy bo jest wygodny a można w nim też wyjść na zewnątrz i nie wyglądasz jak zjeb

bawię się kulą do chodzenia w karabin

co może być gorszego od dresu na po domu?
pomijam jakieś nisze jak zakolanówki programistyczne dla faceta czy strój futrzaka

gorszego? przecież to jest najlepsze

przykro mi sam skończyłem uniwersytet, mam znajomych na różnych wydziałach, polibudach, awfach i zawsze jest tak samo
co najwyżej profesor ci da jakiejś trudniejsze pytanie ale jak mu nie podpadniesz to tak nie będzie nawet jeśli nie było cię na wykładach
tych list i tak nikt nie sprawdza to tylko straszak na pierwsze roczniki

nie wiem jak długo nie myłeś szamponem, ale to bardzo dobra rada, u mnie podziałało
>nadal tłuste
ale pamiętasz że samą wodą to masz myć nie?

czemu w nocy nitki są milsze?
czy przypierdalacze to faktycznie podwieki chodzące wcześniej spać?

trudniejsze pytanie tzn na egzaminie podczas sesji, jeśli masz jakieś ustne egzaminy (ja miałem kilka pisemnych + ustnych)

chodzi mi o takie miękkie spodnie dresowe z bawełny a nie seba dres śliski ortalion z trzema paskami
bardzo wygodnie sie w nich siedzi przed kompem

co po domu wygodnego w czym byś się bardziej wstydził wyjść na ulicę niż w dresie
i mówię z pominięciem nisz typu futrzak/homoś/itp.

zawsze są miłe, oprócz 18-22

nie mam pojęcia
podejrzewam, że wszyscy napinacze muszą wstawać na elekcje czy coś, bo w okres wakacyjny czasem było nie miło w nocnych

rajstopki

czemu miałbyś sie wstydzić
spodnie dresowe to jest typowy streetwear dosłownie nikt nie daje jebania

ja tak, mam spodnie w których chodzę tylko po mieszkaniu i specjalnie wydzielone półki na koszuli "do wyjścia" i "do domu"
jak jest zimno to nigdy nie wychodzę w innych spodniach niż dżinsy

ja w piżamie po domu chodzę niezależnie od pory dnia

a co jak sąsiad z klatki zapuka a ty jesteś w ubraniu domowym?

no widzisz to nie znasz nikogo z malutkich kierunków
tam potrafią być listy obecności na wykładach czytane przez wykładowcę na każdym wykładzie a la podbaza
i to z egzekwowaniem limitu nieobecności
(np. japka na UW tak ma)

tfw dalej wstydzę się rozmawiać po angielsku, bo mam śmieszny akcent, mimo że myślę w tym języku i czytam książki więcej niż po polsku

na drzwiach jest informacja że gospodarz otwiera z opóźnieniem bo musi się przebrać
a tak na serio to po prostu otwieram, nikt nie oczekuje ze bedziesz ladnie ubrany jak sobie siedzisz na chacie

u mnie też profesorowie mówili, że obecność obecność. a na sesje przychodzili studenci po raz pierwszy nie wiedząc jak profesor wygląda i zdawali
kwestia zależna od uczelni i człowieka

>z pominięciem nisz typu (...) homoś
zresztą nawet wymieniłem jako rzecz do pominięcia w górze łańcucha, zobacz
>pomijam jakieś nisze jak zakolanówki programistyczne dla faceta

rajstopki to nie zakolanówki
also nie jestem homosiem

>>pomijam jakieś nisze jak zakolanówki programistyczne dla faceta
no co
NO CO

no to może być tak jak mówisz na malutkich kierunkach tak jest
chociaż jakbyś się uparł to pewnie i tak byś znalazł w regulaminie studiów, że takich praktyk nie powinno się stosować

na elce nie pamiętam żebym miał kiedykolwiek liste na wykładzie
chyba nawet nie mogą wymagać obecności bo jak jest elastyczny plan to mogło sie zdarzyć że ci sie wykład nakłada np z laboratoriami z innego przedmiotu jak sobie tak wybierzesz

to samo user
pomijam komunikację głosową w gierkach, bo tam zazwyczaj wystarczy kilka słówek na krzyż

debilu sprawdź w słowniku co znaczy bardziej
no dobra nie rozważałem że piwniczaki cały dzień w piżamce
to ok jest w takim razie jakiś typ ubrania po domu w którym wstyd się pokazać na ulicy

piżamka to dosłownie nad ubranie, bo jest wygodna, nie uwiera i przewiewna

streetwear to znaczy obciachowo wyglądające ubrania którego normalnie byś nie założył ale dużo kosztuje więc czujesz się w nim dobrze i modnie

np. jestem na jakimś discordzie z /vg/ na którym nie grałem ani razu, bo jakoś nie było okazji lub mówiłem jakieś wymówki

wczoraj na 2b2t (serwer z minecraft anarchia) poznałem jakiegoś amerykanina, z którym sobie gram i mam go na DC, może z nim sobie pogadam.

ale tak to nigdy z nikim kogo poznałem online nie rozmawiałem głosowo tak sam na sam

lol
może jak jesteś wybuchaczem

nie ma w regulaminie zazwyczaj rzeczy w stylu 'obecność nieobowiązkowa na xyz', są tylko 'obecność obowiązkowa na abc'
ale to i tak często są wewnętrzne wydziałowe regulaminy które modyfikują regulamin uczelni
np. na PW są wydziały o wyższej minimalnej liczbie egzaminów wg ich wewnętrznych regulaminów wydziałowych niż by z regulaminu PW wynikało

spoko anonku

przydał by się imageboard, gdzie postuje się głosem np coś jak vocaroo

często robię vocaroo thready na Zig Forums i sobie gadam

no debil nawet w takim h&m czy reserved masz ubrania streetwearowe

założę wam rajstopki i was wyrucham

sam sobie założę bo ty mi podrzesz

więc co to znaczy, że jest streetwearowe. to była moja interpretacja

mi znajomy z hameryki mówił że brzmię prawie jak nejtiw
jedna rzecz mi w życiu wyszła