edycja nocna ku pamięci boczka i jego stojaka
/polska/
jakiego stojaka miałby boczek? albo ta menda paździoch? a ferdek?
nocny mocny xD
mam podobnie
o ile z bardzo krótkimi włosami jest ok, to z dłuższymi np po 2 miesiącach to chujowo wygląda
dzięki, obczaję później
jak dzisiaj taki zdrowotny robimy to czy któryś z was używał maseczki na ryj do wyciągania syfów?
bo kusi mnie żeby tego spróbować, ale nie wiem czy to nie scam
np rossmann.pl
zajebiste
pytanie do userów mieszczuchów. macie coś takiego jak "ubrania domowe" w których nigdzie nie wychodzicie? bo na wsi mieszkam i jak się chodzi po podwórku czy idzie do sąsiada to się w starych dresach chodzi a jak się do miasta jedzie to już jednak lepiej ubranym. a jako, że miastowi ciągle są w mieście to stąd te pytanie
niech odpoczywa
mam stare albo czasem podziurawione rzeczy
w starych tshirtach np śpie
zgadnij
Jutro mam wykład z "Komunikacja społeczna i aktywizacja zawodowa", więc odpalę rano i pójdę w kimę na 100 minut
nie wiem. no jakbym miał po domu w dresie starym chodzić a żeby wyjść 50 metrów do żabki bym się musiał przebrać to by mi się nie chciało. ale z drugiej strony dżinsy nie wygodne do lurkowania 24/7
trudne pytanie
po domu chodze w dresach i do żabki czy paczkomatu też tak wychodze ale np do pracy już bym coś lepszego założył
wykłady są nieobowiązkowe
"na pierwszym semestrze są"
no chyba że wykładowca pozwoli ileś tam nieobecności, niektórzy w ogóle o tym nie mówili, niektórzy mówili że tam 2 czy 3 wykłady można se nie przyjść, a inni że np. na 2/3 wykładów trzeba być
no część ludzi tylko do żabki 2 minuty to wciąż po domowemu
i wiadomo nie każdy nosi co innego w domu niż na mieście, bo przecie nie ujebią się tak w domu jak wieśniak na polu to se mogą zostać w tym samym jak tak lubią
wytłumacz to dziadom prowansalskim starszym od budynku uczelni
gówno zawsze tak mówili i będą mówić
nawet czasem listy obecności puszczali ale koniec końców nic to nie zmieniało, chyba że chciałeś ewentualnie być zwolnionym z egzaminu, a prowadzący ćwiczenia był też wykładowcą czyli w chuj rzadko
wolę na I semestrze i tak być na wykładach, póki nie ogarnę co i jak to wszystko działa
dobry goj, też taki byłem z pół pierwszego semestru
bardzo zależy od uczelni ale i przede wszystkim kierunku/wydziału
np. są takie kierunki że jest lista obecności na wykładzie i to potem jest warunkiem dopuszczenia do egzaminu
jak nie masz dość kolegów żeby wiedzieć jak sprawy potrafią wyglądać to nie mów w absolutach
spodnie dresowe i koszulka albo jak zimno bluza z kapturem to jest optymalny strój domowy bo jest wygodny a można w nim też wyjść na zewnątrz i nie wyglądasz jak zjeb
bawię się kulą do chodzenia w karabin
co może być gorszego od dresu na po domu?
pomijam jakieś nisze jak zakolanówki programistyczne dla faceta czy strój futrzaka
gorszego? przecież to jest najlepsze
przykro mi sam skończyłem uniwersytet, mam znajomych na różnych wydziałach, polibudach, awfach i zawsze jest tak samo
co najwyżej profesor ci da jakiejś trudniejsze pytanie ale jak mu nie podpadniesz to tak nie będzie nawet jeśli nie było cię na wykładach
tych list i tak nikt nie sprawdza to tylko straszak na pierwsze roczniki
nie wiem jak długo nie myłeś szamponem, ale to bardzo dobra rada, u mnie podziałało
>nadal tłuste
ale pamiętasz że samą wodą to masz myć nie?
czemu w nocy nitki są milsze?
czy przypierdalacze to faktycznie podwieki chodzące wcześniej spać?
trudniejsze pytanie tzn na egzaminie podczas sesji, jeśli masz jakieś ustne egzaminy (ja miałem kilka pisemnych + ustnych)
chodzi mi o takie miękkie spodnie dresowe z bawełny a nie seba dres śliski ortalion z trzema paskami
bardzo wygodnie sie w nich siedzi przed kompem
co po domu wygodnego w czym byś się bardziej wstydził wyjść na ulicę niż w dresie
i mówię z pominięciem nisz typu futrzak/homoś/itp.
zawsze są miłe, oprócz 18-22
nie mam pojęcia
podejrzewam, że wszyscy napinacze muszą wstawać na elekcje czy coś, bo w okres wakacyjny czasem było nie miło w nocnych
rajstopki
czemu miałbyś sie wstydzić
spodnie dresowe to jest typowy streetwear dosłownie nikt nie daje jebania
ja tak, mam spodnie w których chodzę tylko po mieszkaniu i specjalnie wydzielone półki na koszuli "do wyjścia" i "do domu"
jak jest zimno to nigdy nie wychodzę w innych spodniach niż dżinsy
ja w piżamie po domu chodzę niezależnie od pory dnia
a co jak sąsiad z klatki zapuka a ty jesteś w ubraniu domowym?
no widzisz to nie znasz nikogo z malutkich kierunków
tam potrafią być listy obecności na wykładach czytane przez wykładowcę na każdym wykładzie a la podbaza
i to z egzekwowaniem limitu nieobecności
(np. japka na UW tak ma)
tfw dalej wstydzę się rozmawiać po angielsku, bo mam śmieszny akcent, mimo że myślę w tym języku i czytam książki więcej niż po polsku
na drzwiach jest informacja że gospodarz otwiera z opóźnieniem bo musi się przebrać
a tak na serio to po prostu otwieram, nikt nie oczekuje ze bedziesz ladnie ubrany jak sobie siedzisz na chacie
u mnie też profesorowie mówili, że obecność obecność. a na sesje przychodzili studenci po raz pierwszy nie wiedząc jak profesor wygląda i zdawali
kwestia zależna od uczelni i człowieka
>z pominięciem nisz typu (...) homoś
zresztą nawet wymieniłem jako rzecz do pominięcia w górze łańcucha, zobacz
>pomijam jakieś nisze jak zakolanówki programistyczne dla faceta
rajstopki to nie zakolanówki
also nie jestem homosiem
>>pomijam jakieś nisze jak zakolanówki programistyczne dla faceta
no co
NO CO
no to może być tak jak mówisz na malutkich kierunkach tak jest
chociaż jakbyś się uparł to pewnie i tak byś znalazł w regulaminie studiów, że takich praktyk nie powinno się stosować
na elce nie pamiętam żebym miał kiedykolwiek liste na wykładzie
chyba nawet nie mogą wymagać obecności bo jak jest elastyczny plan to mogło sie zdarzyć że ci sie wykład nakłada np z laboratoriami z innego przedmiotu jak sobie tak wybierzesz
to samo user
pomijam komunikację głosową w gierkach, bo tam zazwyczaj wystarczy kilka słówek na krzyż
debilu sprawdź w słowniku co znaczy bardziej
no dobra nie rozważałem że piwniczaki cały dzień w piżamce
to ok jest w takim razie jakiś typ ubrania po domu w którym wstyd się pokazać na ulicy
piżamka to dosłownie nad ubranie, bo jest wygodna, nie uwiera i przewiewna
streetwear to znaczy obciachowo wyglądające ubrania którego normalnie byś nie założył ale dużo kosztuje więc czujesz się w nim dobrze i modnie
np. jestem na jakimś discordzie z /vg/ na którym nie grałem ani razu, bo jakoś nie było okazji lub mówiłem jakieś wymówki
wczoraj na 2b2t (serwer z minecraft anarchia) poznałem jakiegoś amerykanina, z którym sobie gram i mam go na DC, może z nim sobie pogadam.
ale tak to nigdy z nikim kogo poznałem online nie rozmawiałem głosowo tak sam na sam
lol
może jak jesteś wybuchaczem
nie ma w regulaminie zazwyczaj rzeczy w stylu 'obecność nieobowiązkowa na xyz', są tylko 'obecność obowiązkowa na abc'
ale to i tak często są wewnętrzne wydziałowe regulaminy które modyfikują regulamin uczelni
np. na PW są wydziały o wyższej minimalnej liczbie egzaminów wg ich wewnętrznych regulaminów wydziałowych niż by z regulaminu PW wynikało
spoko anonku
przydał by się imageboard, gdzie postuje się głosem np coś jak vocaroo
często robię vocaroo thready na Zig Forums i sobie gadam
no debil nawet w takim h&m czy reserved masz ubrania streetwearowe
założę wam rajstopki i was wyrucham
sam sobie założę bo ty mi podrzesz
więc co to znaczy, że jest streetwearowe. to była moja interpretacja
mi znajomy z hameryki mówił że brzmię prawie jak nejtiw
jedna rzecz mi w życiu wyszła